27 lut 2012

Tajine de boeuf aux patates douces - wołowina i bataty



Tajine de boeuf aux patates douces
dla 4-5 osób

750 g wołowiny na gulasz
2 bataty
2 cebule
1 zielona papryka
1/2 pęczka natki pietruszki
1/2 pęczka kolendry
2 łyżeczki kurkumy
2 łyżeczki kuminu w proszku
1 łyżka chili w proszku
1/2 łyżeczki harissy
szczypta gałki muszkatołowej, świeżo mielonej
oliwa
olej słonecznikowy
sól, świeżo mielony pieprz

Mięso pokroić w kwadraciki.
Przygotować marynatę: do sporej ilości oliwy dodać 1 łyżeczkę kuminu, kurkumy oraz przyprawić gałką muszkatołową, pieprzem i solą. Mięso obtoczyć w marynacie, wstawić do lodówki na noc.
Bataty obrać i pokroić w bardzo cienkie pół talarki.
Wstawić do posolonej, chłodnej wody, odstawić.
Paprykę pokroić w paseczki, cebulę w cieniutkie piórka.
W garnku żeliwnym (albo naczyniu do tajine, którego niestety jeszcze nie mam) rozgrzać 2 łyżki oleju słonecznikowego, zrumienić na nim mięso (około 5 minut) posypane drugą łyżeczką kurkumy. Posolić, popieprzyć. Zalać 100ml wody. Przykryć, dusić 15 minut.
Dodać cebule, paprykę, chili, harissę i pozostały kumin. Dusić 1,5 godziny, w razie potrzeby uzupełniając wodę.
Po tym czasie odcedzić bataty, dorzucić je go garnka z mięsem razem z natką pietruszki i kolendrą.
Wymieszać, dusić razem przez 10 minut.
Piekarnik nagrzać do 200stopni.
Zdjąć pokrywkę z garnka i wstawić garnek na 10 minut do rozgrzanego piekarnika, aby bataty się przyrumieniły.
Smacznego!
Polecam na zimowe chłody lub okropne wiatry.

26 lut 2012

Ostry krem marchewkowy

Zainspirował mnie przepis Liski na marchewkową z tajskim akcentem, przedstawiam moją wersję ostrej zupy marchewkowej.
Wyszła bardzo ostra, idealna na przeziębienie:)
Kolor troszkę mało zachęcający, ale to wszystko wina zielonej pasty curry (czerwonej w domu akurat brak).
Wystarczy posypać kolendrą i od razu lepiej wygląda.
Polecam.



Ostry krem marchewkowy
dla 3-4 osób

5 marchewek, obranych
1 ziemniak, obrany
1 średnia czerwona cebula
1/2 łyżeczki zielonej pasty curry
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
szczypta cynamonu
sól morska
świeżo mielony pieprz kolorowy
250 ml mleka kokosowego (mała puszka)
1 litr bulionu wołowego
świeżo siekana kolendra
uprażone płatki migdałowe
oliwa

Marchewki i ziemniaka pokroić w małe kawałki, cebule w piórka.
W garnku rozgrzać 2 łyżki oliwy, zeszklić na niej marchewkę, ziemniaka i cebulę.
Posypać imbirem i cynamonem, chwilkę podsmażać często mieszając.
Dodać zieloną pastę curry i mleko kokosowe.
Wymieszać, zalać bulionem.
Gotować około 20 minut, aż warzywa będą miękkie.
Zmiksować.
Zupę podawać posypaną posiekana kolendrą i uprażonymi płatkami migdałowymi.
Smacznego!

13 lut 2012

Pracowity weekend - sałatka z dyni z pieczoną kaczką

Jestem chora, więc w ten wyjątkowo mroźny weekend postanowiłam zostać w domu.
Nie jestem obłożnie chora, nie muszę leżeć w łóżko, więc mogę gotować.
I tak się rozpędziłam, że praktycznie cale 2 dni byłam w kuchni z przerwami na konsumpcję.
Wymknęłam się z domu tylko na sobotnie poranne zakupy.
Udało mi się jeszcze dostać dynie (w lutym!).
Wczorajsza sałatka z pieczoną dynią i kaczką zdecydowanie należy do udanych. Nawet do bardzo, bardzo udanych.



Sałatka z dyni z pieczoną kaczką
dla 2 osób
lekko zmodyfikowany przepis J. Olivera (po raz kolejny i nie ostatni)


kaczka:
1 noga kaczki
sól morska i świeżo zmielony pieprz
listki z kilku gałązek mięty

pieczona dynia:
kawałek dyni o wadze 1 kg, pokrojony, pozbawiony pestek i skóry
1 mała ostra papryka, posiekana (bez pesteczek)
1/2 łyżeczki nasion kolendry
1/2 łyżeczki cynamonu
oliwa z pierwszego tłoczenia
sól morka i świeżo mielony pieprz

dressing:
1 limonka
1 łyżka sosu sojowego
1/2 łyżeczki chili
1 ząbek czosnku, obrany i starty na tarce
2 dymki, posiekane (zarówno biała i zielona część)
1 łyżka brązowego cukru
1/2 pęczka kolendry
garść pestek dyni, uprażonych na suchej patelni

Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Nogę kaczki natrzeć solą i pieprzem.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego, wstawić do piekarnika, piec około 40-50 minut.
Przygotować dynię:
Nasiona kolendry rozetrzeć w moździerzu z chili, cynamonem, solą i pieprzem.
Pokrojoną dynie ułożyć w naczyniu do zapiekania, pokropić obficie oliwą, posypać przyprawami z moździerza. Wymieszać.
Zapiekać w piekarniku przez 30 minut (pod kaczką).
Dressing:
Limonkę sparzyć, zetrzeć do miski skórkę z limonki, dodać sok i taką sama ilość oliwy oraz 1 łyżkę sosu sojowego.
Dodać cukier, posiekaną dymkę oraz kolendrę. Wymieszać. Sos powinien być słodko kwaśny.
Upieczoną dynię przełożyć do salaterki, mięso oddzielić od kości, pokroić na mniejsze porcje, położyć na dyni. Dodać posiekaną miętę i jeszcze troszkę posiekanej kolendry.
Polać dressingiem i posypać uprażonymi pestkami dyni.
Smacznego!

5 lut 2012

Filety z białej ryby pieczone z porami

Znowu ryba z porami. Tym razem dorsz.
Uwielbiam dania, przy których nie muszę się napracować, a smakują rewelacyjnie.
A do tego mam od razu danie z surówką (czyt. pieczonymi porami).



Filety z białej ryby pieczone z porami
dla 2 osób
na podstawie Jamie Oliver w domu


3 pory, tylko biała część
2 filety z dorsza (każdy po około 200g)
1 cytryna, pokrojona na ósemki
8 plasterków wędzonego boczku
listki oberwane z kilku gałązek tymianku i rozmarynu
sól morska i świeżo mielony zmielony pieprz
oliwa
sok z 1/2 cytryny

Piekarnik nagrzać do 200 stopni.
Pory przekroić na pół, blanszować we wrzątku przez około 3 minuty.
Odcedzić i przestudzić.
W moździerzu utrzeć listki tymianku oraz igiełki rozmarynu z solą. Ucierać, aż sól zrobi się zielona, dodać około 4 łyżki oliwy sok z cytryny. Wymieszać.
Filety z ryby przekroić na pół, połączyć z porami w misce, polać marynatą, wymieszać.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego, obłożyć kawałkami cytryny.
Na każdym kawałki ryb ułożyć 2 plasterki boczku.
Piec w piekarniku około 15 minut.
Podawać z puree ziemniaczanym.
Smacznego!