29 paź 2010
Makaron z pieczoną dynią i fetą
Makaron z pieczoną dynią i fetą
dla 3-4 osób
400g krótkiego makaronu
800g kawałek dyni (ze skórką)
garść orzechów laskowych
pół paczki sera typu fety (ja używam Mlekovity)
1,5 łyżeczki suszonego tymianku
3 łyżki oliwa
1 łyżka masła
sól morska
pieprz świeżo mielony
parmezan do posypania
Dynię oczyścić, pozbawić skóry, pokroić w kwadraciki wielkości 1,5 x 1,5 cm.
Włożyć do naczynia żaroodpornego, skropić 2 łyżkami oliwy, posypać tymiankiem, solą i pieprzem.
Wstawić na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C.
Po tym czasie dynia powinna być miękka, jeśli nie jest, nadal zapiekać.
W międzyczasie ugotować makaron al dente.
Orzechy włożyć do woreczka foliowego i rozbić tłuczkiem (albo w moździerzu), po czym uprażyć na suchej patelni.
Skropić pozostałą oliwą i wymieszać z masłem.
Połączyć z dynią, orzechami i serem feta.
Przyprawić solą i pieprzem.
Można posypać dodatkowo parmezanem.
Smacznego!
Post ten grzecznie czekał na rozpoczęcie dyniowego tygodnia:)
Mam nadzieję, że będzie smakował.
28 paź 2010
Planowa przerwa w dostawie postów
27 paź 2010
Łatwo i przyjemnie - tarta kremowo-dyniowa
Tarta dla leniwych.
Prawie nic nie trzeba przy niej robić, wszystko załatwią za nas zamrażalka (ciasto) i piekarnik (przygotowanie dyni i upieczenie tarty).
Właściwie można do niej dodać każdy rodzaj sera, chodzi tylko o to aby była słodka dynia i nabiał:)
Tarta kremowo-dyniowa
dla 4 osób
opakowanie ciasta francuskiego
kawałek dyni (600 - 700g ze skórką)
pół opakowania serka feto-podobnego
100g sera z niebieska pleśnią
2 łyżki śmietany 18%
łyżeczka słodkiej papryki
sól, pieprz, gałka muszkatołowa - wszystko świeżo starte
oliwa z oliwek
ew. ser cheddar do posypania
Ciasto francuskie rozmrozić.
Dynie pokropić oliwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Piec dynie przez 30 minut. Przestudzić.
Dynię oddzielić od skóry, przełożyć do miski, wymieszać z rozdrobnionymi serami i śmietana.
Przyprawić solą, pieprzem, papryką i gałką.
Ciasto rozłożyć na formie do tart. Nakłuć widelcem.
Przełożyć na ciasto farsz. Ewentualnie posypać wiórkami cheddara.
Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni około 20 - 25 minut (aż brzegi będą rumiane, a ser dobrze stopiony).
Smacznego!
Prawie nic nie trzeba przy niej robić, wszystko załatwią za nas zamrażalka (ciasto) i piekarnik (przygotowanie dyni i upieczenie tarty).
Właściwie można do niej dodać każdy rodzaj sera, chodzi tylko o to aby była słodka dynia i nabiał:)
Tarta kremowo-dyniowa
dla 4 osób
opakowanie ciasta francuskiego
kawałek dyni (600 - 700g ze skórką)
pół opakowania serka feto-podobnego
100g sera z niebieska pleśnią
2 łyżki śmietany 18%
łyżeczka słodkiej papryki
sól, pieprz, gałka muszkatołowa - wszystko świeżo starte
oliwa z oliwek
ew. ser cheddar do posypania
Ciasto francuskie rozmrozić.
Dynie pokropić oliwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Piec dynie przez 30 minut. Przestudzić.
Dynię oddzielić od skóry, przełożyć do miski, wymieszać z rozdrobnionymi serami i śmietana.
Przyprawić solą, pieprzem, papryką i gałką.
Ciasto rozłożyć na formie do tart. Nakłuć widelcem.
Przełożyć na ciasto farsz. Ewentualnie posypać wiórkami cheddara.
Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni około 20 - 25 minut (aż brzegi będą rumiane, a ser dobrze stopiony).
Smacznego!
20 paź 2010
Moja bruschetta
Jesienne gruntowe pomidory.
Przeważnie już nikt ich nie chce, a ja je uwielbiam.
Są malutkie, lekko kwaśne i twarde.
Chyba wolę je nawet od sierpniowych, taka jestem dziwna.
Bruschetta
dla 2 osób
2 spore kromki chleba na zakwasie
4 gruntowe pomidory
1 duży ząbek czosnku
oliwa z oliwek dobrej jakości
sól morska
pieprz
szczypta suszonej bazylii (oczywiście może też być świeża)
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni, funkcja grill.
Pomidory pokroić w drobną kostkę, włożyć do miseczki, posolić, popieprzyć i oprószyć bazylią.
Odstawić na chwilkę.
W piekarniku zapiekać kromki, po 2 minuty z każdej strony.
Wyjąć, skropić oliwą, po czym natrzeć przeciętym na pół ząbkiem czosnku (1 połówka - 1 kromka).
Na każdej kromce układać pomidory, po czym polać sokiem, który z nich wypłyną.
Pychotka.
Smacznego!
Przeważnie już nikt ich nie chce, a ja je uwielbiam.
Są malutkie, lekko kwaśne i twarde.
Chyba wolę je nawet od sierpniowych, taka jestem dziwna.
Bruschetta
dla 2 osób
2 spore kromki chleba na zakwasie
4 gruntowe pomidory
1 duży ząbek czosnku
oliwa z oliwek dobrej jakości
sól morska
pieprz
szczypta suszonej bazylii (oczywiście może też być świeża)
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni, funkcja grill.
Pomidory pokroić w drobną kostkę, włożyć do miseczki, posolić, popieprzyć i oprószyć bazylią.
Odstawić na chwilkę.
W piekarniku zapiekać kromki, po 2 minuty z każdej strony.
Wyjąć, skropić oliwą, po czym natrzeć przeciętym na pół ząbkiem czosnku (1 połówka - 1 kromka).
Na każdej kromce układać pomidory, po czym polać sokiem, który z nich wypłyną.
Pychotka.
Smacznego!
19 paź 2010
Zupa pomidorowo - łososiowa
Miałam ochotę na zupę rybna, ale nie za bardzo chciało mi się dużo czasu spędzić w kuchni na przygotowanie węgierskiej halaszle.
No i nie miałam dużo ryb pod ręką.
Pewnym kompromisem może być propozycja Pascala Brodnickiego na kociołek pomidorowo-łososiowy.
Posmak ryby jest, a do tego pyszna zupka mleczno-pomidorowa.
Zupa pomidorowo-łososiowa
dla 3 osób
pomysł - Pascal Brodnicki, proporcje - ja
150 g filetu z łososia
600 ml mleka
500 ml bulionu (może być z kostki)
1 listek laurowy
1 por
2 łyżki masła
50g boczku wędzonego, pokrojonego w kostkę
2 ziemniaki, obrane, pokrojone w kostkę
puszka pomidorów
sól, pieprz
W mniejszym garnku bulion doprowadzić do wrzenia, włożyć łososia, wlać 100ml mleka i wrzucić złamany liść laurowy.
Gotować, aż ryba zrobi się bladoróżowa. Wtedy ją wyjąć i podzielić na płaty.
W dużym garnku stopić masło i 1 łyżkę oliwy, zeszklić pora, dodać boczek. Smażyć około 10 minut. Dodać ziemniaki, smażyć jeszcze około 5 minut. Zalać bulionem z mlekiem (tym z gotowania ryby) i resztą mleka.
Gotować na małym ogniu 20 minut, po czym dodać pomidory, gotować kolejne 5 minut.
Zmiksować, przyprawić solą i pieprzem, włożyć kawałki ryby.
Można dodatkowo zabielić jogurtem naturalnym lub udekorować natką pietruszki.
Smacznego!
No i nie miałam dużo ryb pod ręką.
Pewnym kompromisem może być propozycja Pascala Brodnickiego na kociołek pomidorowo-łososiowy.
Posmak ryby jest, a do tego pyszna zupka mleczno-pomidorowa.
Zupa pomidorowo-łososiowa
dla 3 osób
pomysł - Pascal Brodnicki, proporcje - ja
150 g filetu z łososia
600 ml mleka
500 ml bulionu (może być z kostki)
1 listek laurowy
1 por
2 łyżki masła
50g boczku wędzonego, pokrojonego w kostkę
2 ziemniaki, obrane, pokrojone w kostkę
puszka pomidorów
sól, pieprz
W mniejszym garnku bulion doprowadzić do wrzenia, włożyć łososia, wlać 100ml mleka i wrzucić złamany liść laurowy.
Gotować, aż ryba zrobi się bladoróżowa. Wtedy ją wyjąć i podzielić na płaty.
W dużym garnku stopić masło i 1 łyżkę oliwy, zeszklić pora, dodać boczek. Smażyć około 10 minut. Dodać ziemniaki, smażyć jeszcze około 5 minut. Zalać bulionem z mlekiem (tym z gotowania ryby) i resztą mleka.
Gotować na małym ogniu 20 minut, po czym dodać pomidory, gotować kolejne 5 minut.
Zmiksować, przyprawić solą i pieprzem, włożyć kawałki ryby.
Można dodatkowo zabielić jogurtem naturalnym lub udekorować natką pietruszki.
Smacznego!
16 paź 2010
Spaghetti z kolorową papryką
Papryki kolorowe jak jesienne liście - żółte, czerwone, czasem jeszcze zielone, znajdą się też brązowe, ale tych może lepiej nie jeść.
Pyszne danie, rozgrzewające i poprawiające nastrój.
Spaghetti z kolorową papryką
dla 4 osób
2 żółte papryki
2 czerwone papryki
mała papryczka chili
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
puszka pomidorów wraz z sokiem
100g boczku wędzonego
pół pęczka natki pietruszki
3 łyżki kaparów ze słoiczka
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 łyżeczki suszonej bazylii
sól, pieprz, świeżo mielone
3 łyżki oliwy
400g spaghetti
parmezan do posypania
Boczek pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek posiekać.
Papryki umyć, oczyścić z nasion, pokroić w paseczki.
Chili oczyścić z nasion i białych błonek, drobno posiekać.
W głębokiej patelni rozgrzać oliwę, usmażyć na niej boczek.
Dodać czosnek i cebulę, natkę pietruszki i papryki (nie chili).
Dusić pod przykryciem około 15 minut. Dodać pomidory z puszki, chili, posolić, przyprawić oregano, bazylią i pieprzem.
Dusić, aż pomidory się rozpadną (około 15 minut), w połowie duszenia dodać kapary.
W czasie kiedy sos się dusi ugotować makaron al dente.
Odcedzić, połączyć z sosem.
Podawać ze świeżo tartym parmezanem.
Smacznego!
Pyszne danie, rozgrzewające i poprawiające nastrój.
Spaghetti z kolorową papryką
dla 4 osób
2 żółte papryki
2 czerwone papryki
mała papryczka chili
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
puszka pomidorów wraz z sokiem
100g boczku wędzonego
pół pęczka natki pietruszki
3 łyżki kaparów ze słoiczka
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 łyżeczki suszonej bazylii
sól, pieprz, świeżo mielone
3 łyżki oliwy
400g spaghetti
parmezan do posypania
Boczek pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek posiekać.
Papryki umyć, oczyścić z nasion, pokroić w paseczki.
Chili oczyścić z nasion i białych błonek, drobno posiekać.
W głębokiej patelni rozgrzać oliwę, usmażyć na niej boczek.
Dodać czosnek i cebulę, natkę pietruszki i papryki (nie chili).
Dusić pod przykryciem około 15 minut. Dodać pomidory z puszki, chili, posolić, przyprawić oregano, bazylią i pieprzem.
Dusić, aż pomidory się rozpadną (około 15 minut), w połowie duszenia dodać kapary.
W czasie kiedy sos się dusi ugotować makaron al dente.
Odcedzić, połączyć z sosem.
Podawać ze świeżo tartym parmezanem.
Smacznego!
14 paź 2010
Gryczane naleśniki z łososiem i rukolą
Kiedy byłam w Rzymie tzw. lunche jadaliśmy na mieście.
Jedną z naszych ukochanych restauracji była mała cukiernia, która między 13 a 16:00 podawała także zestawy obiadowe.
Do wyboru makaron dnia lub naleśnik + napój + deser (zawsze braliśmy mrożony jogurt z miodem i orzechami - mniam!).
Dania dnia zachwalała przemiła właścicielka, a naleśniki przygotowywał jej syn.
Uwielbiałam ich naleśniki, z najprostszymi składnikami a zawsze odkrywczo smaczne.
Naleśniki gryczane z łososiem i rukolą
dla 2 osób
2 naleśniki przygotowane według przepisu na galettes
2 plasterki wędzonego łososia
4 łyżki mascarpone (ewentualnie serek philadelphia)
skórka otarta z połowy cytryny
garść rukoli
Naleśniki usmażyć, pod koniec pieczenia rozsmarować na nich serek i położyć porwane kawałki łososia.
Zdjąć z patelni, posypać skórką cytrynową i udekorować rukolą.
Zawinąć.
Podawać ciepłe.
Smacznego!
Jedną z naszych ukochanych restauracji była mała cukiernia, która między 13 a 16:00 podawała także zestawy obiadowe.
Do wyboru makaron dnia lub naleśnik + napój + deser (zawsze braliśmy mrożony jogurt z miodem i orzechami - mniam!).
Dania dnia zachwalała przemiła właścicielka, a naleśniki przygotowywał jej syn.
Uwielbiałam ich naleśniki, z najprostszymi składnikami a zawsze odkrywczo smaczne.
Naleśniki gryczane z łososiem i rukolą
dla 2 osób
2 naleśniki przygotowane według przepisu na galettes
2 plasterki wędzonego łososia
4 łyżki mascarpone (ewentualnie serek philadelphia)
skórka otarta z połowy cytryny
garść rukoli
Naleśniki usmażyć, pod koniec pieczenia rozsmarować na nich serek i położyć porwane kawałki łososia.
Zdjąć z patelni, posypać skórką cytrynową i udekorować rukolą.
Zawinąć.
Podawać ciepłe.
Smacznego!
9 paź 2010
Odgrzebane, zamieszane - Tabouleh
Odnalazłam ten post w zakładce robocze, pochodzi chyba z początków września.
Co prawda teraz już przydałyby się cieplejsze dania, ale co tam.
Pomidory gruntowe nadal królują na targach, a sałatka, która może poleżeć w lodówce kilka dni zawsze się przyda.
Tabouleh
dla 5 osób
na podstawie Po prostu gotuj cz. 1
1 kg pomidorów
1 kg startych na tarce o grubych oczkach ogórków
1 czerwona cebula (w oryginale 2 małe cebulki białe)
1,5 szklanki oliwy
sok z 3 - 4 cytryn
pęczek posiekanej natki pietruszki
pół pęczka mięty
1 opakowanie kuskusu
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, oczyścić z pestek (ja zawsze trochę pestek zostawiam, bo lubię), pokroić w kostkę.
Wymieszać pomidory z ogórkami, połączyć z oliwą, sokiem z cytryny, cebula i ziołami.
Dodać surowy kuskus, dokładnie wymieszać, przykryć i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.
Smacznego!
Co prawda teraz już przydałyby się cieplejsze dania, ale co tam.
Pomidory gruntowe nadal królują na targach, a sałatka, która może poleżeć w lodówce kilka dni zawsze się przyda.
Tabouleh
dla 5 osób
na podstawie Po prostu gotuj cz. 1
1 kg pomidorów
1 kg startych na tarce o grubych oczkach ogórków
1 czerwona cebula (w oryginale 2 małe cebulki białe)
1,5 szklanki oliwy
sok z 3 - 4 cytryn
pęczek posiekanej natki pietruszki
pół pęczka mięty
1 opakowanie kuskusu
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, oczyścić z pestek (ja zawsze trochę pestek zostawiam, bo lubię), pokroić w kostkę.
Wymieszać pomidory z ogórkami, połączyć z oliwą, sokiem z cytryny, cebula i ziołami.
Dodać surowy kuskus, dokładnie wymieszać, przykryć i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.
Smacznego!
3 paź 2010
Risotto z dynią
No i nastała jesień.
Na szczęście jak na razie jest słoneczna i przyjemna.
Pora na dynię, moje ukochane warzywo.
Dynia nadaje smak nawet pochmurnym jesiennym dniom, a co dopiero takim pogodnym.
Dzisiaj dynia uratowała mnie z opresji. Nie miałam w planach robienia obiadu, moja lodówka prawie świeciła pustkami.
Ale znalazłam kawałek dyni, który pozostał po pysznej zupie dyniowo - kurkowej przygotowanej w piątek.
To wystarczyło, aby w połączeniu ze stałymi składnikami z mojej kuchni przygotować nowe, bardzo smaczne danie - risotto dyniowe.
Risotto z dyni
dla 2 osób
170g ryżu na risotto
kawałek dyni (ze skórka około 400-500 g)
1/4 szklanki białego wina
500g bulionu wegetariańskiego (z kostki ekologicznej:))
1/3 kostki masła
1 duży ząbek czosnku
10 listków szałwi
sól, pieprz
20g tartego parmezanu
Czosnek posiekać.
Dynie pokroić w małe kwadraciki.
W garnku stopić 2/3 masła, usmażyć na nim szałwię, wyjąć, odcedzić na papierowym ręczniku.
Na masło wrzucić czosnek i dynię, smażyć około 5 minut.
Dodać ryż, szklić 2 minuty.
Wlać wino, poczekać, aż odparuje, często mieszając.
Zalać chochelką bulionu, odparować, nadal często mieszając. Czynność powtarzać, aż ryż będzie al dente, a jednocześnie lekko klejący.
Zdjąć z ognia, dodać resztę masła i parmezan. Wymieszać, przykryć, odstawić na 1 minutkę.
Podawać z listkami szałwi i dodatkowym parmezanem.
Smacznego!
Na szczęście jak na razie jest słoneczna i przyjemna.
Pora na dynię, moje ukochane warzywo.
Dynia nadaje smak nawet pochmurnym jesiennym dniom, a co dopiero takim pogodnym.
Dzisiaj dynia uratowała mnie z opresji. Nie miałam w planach robienia obiadu, moja lodówka prawie świeciła pustkami.
Ale znalazłam kawałek dyni, który pozostał po pysznej zupie dyniowo - kurkowej przygotowanej w piątek.
To wystarczyło, aby w połączeniu ze stałymi składnikami z mojej kuchni przygotować nowe, bardzo smaczne danie - risotto dyniowe.
Risotto z dyni
dla 2 osób
170g ryżu na risotto
kawałek dyni (ze skórka około 400-500 g)
1/4 szklanki białego wina
500g bulionu wegetariańskiego (z kostki ekologicznej:))
1/3 kostki masła
1 duży ząbek czosnku
10 listków szałwi
sól, pieprz
20g tartego parmezanu
Czosnek posiekać.
Dynie pokroić w małe kwadraciki.
W garnku stopić 2/3 masła, usmażyć na nim szałwię, wyjąć, odcedzić na papierowym ręczniku.
Na masło wrzucić czosnek i dynię, smażyć około 5 minut.
Dodać ryż, szklić 2 minuty.
Wlać wino, poczekać, aż odparuje, często mieszając.
Zalać chochelką bulionu, odparować, nadal często mieszając. Czynność powtarzać, aż ryż będzie al dente, a jednocześnie lekko klejący.
Zdjąć z ognia, dodać resztę masła i parmezan. Wymieszać, przykryć, odstawić na 1 minutkę.
Podawać z listkami szałwi i dodatkowym parmezanem.
Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)