15 mar 2014

PIES PIANISTA - REAKTYWACJA

Witam ponownie!
Dawno mnie tu nie było.
W tym czasie zdążyłam wychować (tzn. nadal wychowuję) trzylatka, urodzić córeczkę, mieszkać przez rok w Paryżu, a przede wszystkim kombinowałam jakby tu otworzyć wymarzoną creperie.
Przeszłam szkolenie w Bretanii i marzyłam, marzyłam,marzyłam.
Aż przypadkiem znalazłam lokal i trzeba było zacząć działać.
Teraz jestem w wirze organizowania.
Oczywiście ilość pracy przerasta moje możliwości i to czego się spodziewałam.
Ale jeśli się uda w Krakowie pojawi się fajne miejsce na szybki obiad z najprawdziwszymi galette i crepes bretonne i może pysznym cydrem.
Będę chciała się z Wami podzielić tym jak to miejsce powstaje.
Dodatkowo zapraszam na funpage PSA PIANISTY.
Trzymajcie kciuki!

1 komentarz:

  1. Trzymam zatem kciuki i zycze powodzenia w realizowaniu wymarzonej crêperie! I oczywiscie w stosownym czasie poprosze o adres :))

    Pozdrawiam serdezcnie!

    OdpowiedzUsuń