Właśnie wróciłam z Sycylii, a dokładnie z Trapani (wiadomo, tam lata Ryanair z Krakowa:)).
Dla smakosza (i nie tylko) jest to kulinarny raj - świeżutkie, pyszne warzywa, ryby i owoce morza prosto z kutrów rybackich, wyśmienite lody i granity (sycylijskie słodycze są dla mnie za słodkie).
W Trapani maja bardzo dużo regionalnych potraw, z czego najsmaczniejsze to cous cous trapanese (kuskus z wywarem rybnym i rybami) oraz pesto trapanese (planuję niedługo przyrządzić).
Będę też chciała Wam polecić kilka miejsc gdzie można dobrze zjeść w tej okolicy (mam wrażenie, że wszędzie).
A tymczasem prosty sposób na chrupiące kalmary - podstawowy przepis tutaj.
Dopiero przy trzecim kalmarze wymyśliłam jak je patroszyć, ale muszę przyznać, że opanowanie tej sztuki daje satysfakcję.
Chrupiące kalmary
dla 2 osób
0,5 kg świeżych kalmarów (mrożone też mogą być)
1 szklanka mąki
2 łyżeczki ostrej papryki mielonej
1 łyżeczka suszonej zielonej cebulki (nie jest konieczna, nie wiem czy można ją dostać w Polsce)
sól
olej sojowy do głębokiego smażenia
2 białka jajek, lekko ubite
2 łyżki majonezu
2 łyżki śmietany
1 ząbek czosnku
łyżeczka soku z limonki
Świeże kalmary:
Chwycić za główkę i mocno pociągnąć, wszystkie "wnętrzności" powinny wyjść razem z głową.
Następnie znaleźć "kręgosłup" kalmara (taką chrząstka), złapać za jego koniuszek i delikatnie wyjąć.
Kalmara pokroić nożyczkami w talarki.
Mrożone kalmary:
Rozmrozić, umyć, osuszyć, pokroić w krążki nożyczkami.
W miseczce wymieszać mąkę z solą, papryką i zieloną cebulką.
W garnku rozgrzać sporo oleju do smażenia.
Powinien być bardzo gorący.
Kalmary zanurzyć w lekko ubitych białkach, po czym otoczyć w mące.
Nadmiar mąki strzepnąć, kalmary wkładać łyżką cedzakowa do rozgrzanego tłuszczu.
Smażyć porcjami, na dużym ogniu około 1 minuty.
Wyjąć, osuszyć na ręcznik papierowym.
Czosnek bardzo drobno pokroić, posolić, rozetrzeć na desce krawędzią noża.
Śmietanę połączyć z majonezem i roztartym czosnkiem. Wymieszać z sokiem z limonki.
Kalmary podawać z sosem aioli, świeżym pieczywem i wytrawnym białym winem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz