W skali 1:10 daję tej zupie 5.
Niby nie dużo, ale chciałabym ją zaprezentować ze względu na ciekawe połączenie smaków - nasza polska marchewka, seler i por + orientalny imbir i mleczko kokosowe.
Dla lubiących (a ja obecnie muszę lubić) bardzo delikatne smaki.
Delikatny krem marchewkowo - kokosowy
dla 4 - 5 osób
5 dużych marchewek
1 por (tylko biała część)
1 mała bulwa selera
5cm kawałek imbiru
sok z 1 limonki (ewentualnie z połówki cytryny)
2 puszki mleczka kokosowego
1 szklanka wody
sól, pieprz
oliwa do smażenia
Warzywa i imbir obrać, posiekać.
W garnku rozgrzać 2 łyżki oliwy, włożyć warzywa, chwilkę podsmażyć. Zalać wodą i dusić pod przykryciem, aż wszystkie warzywa zmiękną.
Wlać mleczko kokosowe, chwilkę podgotować. Przyprawić solą, pieprzem i sokiem z limonki.
Można podawać z grzankami polanymi oliwą i potartymi kawałkami czosnku.
Smacznego!
zakochałam się w tym zdjęciu
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe to połączenie smaków. i zdjęcie ładnie jesienne.
OdpowiedzUsuńJa pewnie bym sobie zamienila marchew na dynie, bo mam ich jeszcze sporo do spozytkowania :)
OdpowiedzUsuńA przepis z pewnoscia by mi posmakowal, bo robilam nieco podobna zupe-krem (choc bez selera).
Pozdrawiam serdecznie!
ależ sie nabrałam, sądziłam w pierwszej chwili, ze to jakiś deser i zdziwił mnie bardzo dodatek pora, potem sądziłam, że purre, ale to zupa. Musi by pyszna, ja w zasadzie mleko kokosowe łączyłam tylko z soczewicą w w zupie dhal, ale z tymi warzywami i imbirem brzmi smakowicie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zajadam się kremem marchewkowym, tym razem bez mleczka kokosowego, ale kiedyś i taki robiłam, bardzo smakował:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj podgrzałam sobie tą zupkę i chyba przeniosę ją wyżej w skali 1:10. Bardzo mi smakowała:) pozdrawiam wszystkich i dziękuje za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńO, widziałam już parę razy połączenie marchewki z kokosem - i chyba złamię swoje sceptyczne nastawienie :P
OdpowiedzUsuńchetnie bym poprobowala tych smakow:)
OdpowiedzUsuń