Danie kuchni rzymskiej, typowa cucina romanese.
Chyba najprostszy przepis świata, a smak rewelacyjny.
Spróbowałam raz w restauracji, a później sama przygotowywałam to danie na podstawie moich własnych proporcji, nigdy nie sprawdziłam przepisu, ale chyba nie można zbytnio się pomylić:).
Polecam biednym studentom, zabieganym pracusiom i mamom na macierzyńskim (ale wzbogacone o sałatkę lub warzywka obok:)).
Cacio e peppe
dla 2 osób
250g spaghetti
100g sera pecorino romano świeżo startego
czarny pieprz, świeżo mielony (według uznania, raczej więcej niż nam się wydaje)
3-4 łyżki dobrej jakości oliwa z oliwek extra vergin
Makaron ugotować al dente, odcedzić.
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy z oliwek, wsypać część sera i popieprzyć (można też wcześniej wymieszać tarty ser z pieprzem).
Szybko wrzucić makaron, wymieszać, aby oliwa, ser i pieprz pokryły pastę.
Dolać oliwy jeśli makaron wygląda na suchy oraz ewentualnie trochę wody z gotowania makaronu.
Wsypać resztę sera i ponownie popieprzyć.
Dobrze wymieszać.
Gotowe! Od razu podawać.
Smacznego!
Prostota a jakże pyszna!
OdpowiedzUsuńidealne na czas pełen zabiegania :)
OdpowiedzUsuńJa taki makaron jadam regularnie a tu proszę, to ma nawet taką ładną nazwę ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie!
Niejednokrotnie proste i klasyczne wygrywa!
OdpowiedzUsuńZ makaronem staram się nie przesadzać (bo wiadomo jak to działa;), ale czasem najdzie ochota na coś takiego!
Pozdrawiam,
SWS
takie proste, a takie pyszne:)
OdpowiedzUsuńaż zrobiłam się głodna (; smakowicie wygląda (:
OdpowiedzUsuńpozostaje tylko udać się do Almy po (rochę mało studencki) ser ;)
OdpowiedzUsuń