Pasta z surowego groszku i ugotowanego bobu

Widzieliście reklamę ptasiego mleczka, kiedy słodycz rozpływa się w ustach, a osoba konsumująca czuje się jak w niebie?
Otóż ja się tak czuję kiedy próbuję pasty z groszku i bobu na podstawie przepisy J. Olivera.
Ekstaza:)
I do tego jest taka zieloniutka!
Najlepiej smakuje prosto z miseczki, ale można też ją położyć na grzankach i przykryć mozzarellą.
Przepis troszkę przeksztaciłam, ale myślę, że zachowałam smakowitość smarowidła.



Pasta z groszku i bobu
dla 2 osób

80g surowego wyłuskanego groszku
140g wyłuskanego bobu
listki z połowy pęczka mięty
50g startego sera pecorino
sok z 1/2 cytryny
oliwa extra virgin
sól i pieprz, świeżo mielone

Bób ugotować (a właściwie tylko zblanszować), wyłuskać ze "skorupek".
W mikserze (albo moździerzu) utrzeć listki mięty z groszkiem. Dodać bób, zmiksować.
Już na tym etapie pasta jest pyszna.
Przełożyć do miseczki, wymieszać z serem, odrobiną oliwy (tylko tyle aby się lepiej smarowało) i sokiem z cytryny. Wymieszać. Przyprawić solą i pieprzem.
Pychota!
Smacznego!

Dla odważnych - sałatka z truskawkami, rukolą i oscypkiem

Kiedy ta sałatka pojawia się na stole budzi konsternację, nawet moją.
Zawsze obawiam się czy takie połączenie może być jadalne.
A jednak - nie dość, że jadalne, to jeszcze pyszne.
Polecam szczególnie jako przystawkę.



Sałatka z truskawkami, rukolą i oscypkiem
dla 4 osób
przepis z Kuchnia czerwiec 2008

75 g truskawek
50g prawdziwego oscypka
garść wyłuskanych pistacji
35 g rukoli
oliwa extra virgin

Rukole umyć, osuszyć w suszarce do sałat.
Rozłożyć na talerzach, na niej położyć oczyszczone, przekrojone na pół truskawki.
Utrzeć oscypek na tarce o grubych oczkach.
Posypać pistacjami, polać oliwą.
Smacznego!

Chlebek bananowy - dla początkujących cukierników

Rewelacyjny przepis Liski na ciasto.
Zawsze wychodzi (próbowałam już 4 razy), a to coś niezwykłego przy moich dwóch lewych rękach do pieczenia. Można dodać orzechy albo kawałeczki gorzkiej czekolady.
Dziękuję bardzo za przepis w imieniu swoim i wszystkich, którym już go przekazałam.

Koperkowe risotto

Co podać do smakowitego kotlecika jagnięcego albo do bitki cielęcej? Ziemniaczki? Kuskus? Chlebek? Oj, wszystko już było. Tym razem mam ochotę na coś wytworniejszego. Na koperkowe risotto.



Koperkowe risotto
dla 6 osób
za Tessą Capponi - Borawską

500 g ryżu do risotto
duży pęczek koperku
1 cebula, drobno posiekana
1 kieliszek białego wina
ok 1 litra bulionu drobiowego (może być z kostki)
2-3 łyżki mascarpone
2-3 łyżeczki masła
3 łyżki oliwy
sól, pieprz
10 g tartego parmezanu

Koperek umyć, oddzielić liście od łodyg. Liście posiekać, odłożyć.
Łodygi posiekać, zeszklić w garnku razem z cebulą na oliwie i maśle.
Dodać ryż, mieszać ok 2 minuty, aż wszystkie ziarenka pokryją się tłuszczem.
Wlać wino, mieszając odparować.
Wlać 2 chochelki bulionu, odparować ciągle mieszając. Czynność powtórzyć, aż ryż będzie al dente (klejący, ale nadal stawiający opór zębom).
Na koniec dodać liście koperku, mascarpone, parmezan i ew. łyżeczkę masła. Dobrze wymieszać.
Gotowe!
Pasuje także do ryb.

Lenistwo

No i Psinka znowu wyjeżdża.
Tym razem poleniuchować - żadnego całodziennego zwiedzania, nocnych podróży pociągiem, innego łóżka co noc.
Spokój, słońce, smaczyny grill i komary.
Prawdziwe wakacje w Polsce.



PS: Psinka donosi: komentarz o Nowej Prowincji został nagrodzony w konkursie Liski z bloga White Plate!
Psinak wygrała coś pierwszy raz w życiu!:)

Wiosenny makaron z warzywami i serem pleśniowym

Można użyć dowolnych warzyw, byle by były zielone i świeże:)
W tej wersji - szparagi i brokuł, ale można też dorzucić zielony groszek lub szpinak.
Bomba kaloryczna, ale za to jaka smaczna.



Wiosenny makaron z warzywami i serem pleśniowym
dla 4 osób

350 g dowolnego makaronu
80 g sera pleśniowego (np. niebieski lazur)
kubeczek śmietanki 30%
pół pęczka szparagów
2 garści różek brokuła
2 ząbki czosnku
świeżo mielony pieprz
oliwa do smażenia
parmezan do posypania

Makaron ugotować al dente.
Warzywa zblanszować we wrzącej wodzie, aby zmiękły.
Czosnek obrać, pokroić w plasterki, zrumienić na oliwie.
Dodać warzywa, chwilkę podsmażyć.
Ser rozdrobnić, wrzucić na patelnię do warzyw, dodać śmietanę, poczekać, aż ser się w niej roztopi.
Dodać pieprz, wymieszać z makaronem.
Podawać od razu, posypane parmezanem.

Smacznego!

dorada_cieciorka_kuskus

Udało mi się dostać dorady - co za święto!
A ja co robię? Zamiast je położyć na grill, przerabiam je na pyszną pomidorowo - rybną papkę.
A co, taki mam kaprys.
Danie to można przygotować znacznie szybciej marynując rybę tego samego dnia, a cieciorkę używając z puszki.



Dorada w sosie pomidorowym z kuskusem
dla 2 osób

2 dorady
1 łyżka ziaren kolendry
3 ząbki czosnku, obranych i pokrojonych w plasterki
1 łyżka ziaren kuminu
kawałek świeżego imbiru dl. 2 cm, drobno posiekany
500g pomidorów
150 g cieciorki
sok i skórka z 1 limonki
2 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
1/2 szklanki białego wina
szczypta szafranu
sól morska
kilka listków świeżej kolendry
kuskus - wedle uznania
bulion warzywny

Dorady oczyścić, wyfiletować, zostawić ogony.
Przygotować marynatę: w moździerzu utrzeć posiekany czosnek, imbir, kurkumę, kumin oraz sól. Połączyć z oliwą. Rybę wysmarować marynatą i wstawić przykrytą folią do lodówki na noc.
Zagotować wodę, zalać cieciorkę, pozostawić na noc.

Sparzyć pomidory, pokroić w kwadraciki.
Cebulę posiekać, dobrze podsmażyć na odrobinie oleju.
Do cebuli dodać rybę wraz z resztkami marynaty, pomidory, sok i skórkę z limonki oraz wino. Dorzucić kilka nitek szafranu.
Dusić na małym ogniu około 10 minut.
Pod koniec gotowania dorzucić listki kolendry.

W tym czasie zalać kuskus wrzącym bulionem w proporcji 1:1, przykryć.
Po 5 minutach przeczesać kuskus widelcem.
Kuskus polać sosem i obłożyć rybą.

Smacznego!

Żeberka w rabarbarowej marynacie z makaronem

W kalendarzu późna wiosna, za oknem późna jesień. Zamiast narzekać trzeba próbować korzystać z produktów sezonowych, których tym razem na targu jest troszkę mniej i są ciut droższe. Ale co tam.
Tym razem rabarbar!
W niespotykanym dla siebie połączeniu - z mięsem! Świetny pomysł na urozmaicenie prostych żeberek.
Na podstawie przepisu Jamiego Olivera z mojej jak na razie jedynej jego książki Jamie Oliver w domu.



Żeberka w rabarbarowej marynacie z makaronem orientalnym
dla 2 osób

na mięso:
0,5 kg żeberek wieprzowych, pokrojone na pasy szerokości 4 cm
200g rabarbaru, umytego i pokrojonego w małą kostkę
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżki sosu sojowego
1 papryczka chili, wypestkowana i pokrojona w paseczki
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka przyprawy "5 smaków"
świeży imbir, kawałek długości 2cm, obrany i posiekany

dodatkowo:
200g makaronu soba
sól morska i świeżo zmielony pieprz
oliwa do smażenia
3 dymki, pokrojone w paseczki
1 papryczka chili, wypestkowana i pokrojona w paseczki
pojemnik mieszanych kielków
1 łyżka sosu sojowego

Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Na blasze ułożyć kawałki mięsa.
Składniki marynaty zmiksować w malakserze na gładką masę, posmarować nią żeberka. Na blachę wlać około 1/3 szklanki wody. Wszystko wymieszać, przykryć folią aluminiową.
Piec 1,5 godziny.

Ugotować makaron, odcedzić.
Upieczone żeberka usmażyć na oliwie w woku, resztkę sosu z blachy odstawić.
Zarumienione żeberka odłożyć na bok. Na patelnię przelać sos z pieczenie, dodać łyżkę sosu sojowego, sól, pieprz, wymieszać. Połączyć z makaronem, posypać dymką, papryczką chili i kiełkami.
Podawać razem z żeberkami.

Smacznego!