19 lut 2010

Balawa bi engamal. Marokańskie ciasteczka.

Moja propozycja na tłusty czwartek (troszkę spóźniona), dla tych którym nie chce się stać w kolejce po najsmaczniejsze pączki w mieście. A jak wiadomo standard zwykłych pączków mocno podupadł.



Marokańskie ciasteczka z migdałami

30 sztuk

250g ciasta francuskiego
60g masła, roztopionego
250 g migdałów obranych, posiekanych
100 g ciemnego cukru
3 łyżki wody różanej
masło do wysmarowania formy
250 g białego cukru
1 łyżeczka miodu
sok z 1 cytryny
cukier puder do posypania

Ciasto francuskie rozmrozić. Lepiej byłoby użyć ciasta filo, ale po moim ostatnim doświadczeniu dam sobie z nim spokój przez najbliższy okres.

Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Migdały zmiksować w blenderze/malakserze (tylko nie blenderem ręcznym - opłakany skutek dla kuchni).
Wymieszać z cukrem i z 2 łyżkami wody różanej, zagnieść.

Ciasto dobrze rozwałkować, wyciąć kwadraciki ok. 10 (szerokość) x 12 cm (wysokość).
Na dole ciasta układać łyżkę masy migdałowej. Boki ciasta zawinąć do środka, następnie zawinąć w rulon tak, aby nadzienie znalazło się w środku.

Układać na blasze wysmarowanej masłem.
Piec ok. 25 minut. Ostudzić.

Przygotować syrop:
Cukier i miód zalać szklanką wody. Doprowadzić do wrzenia i gotować 10 minut.
Dodać sok z cytryny. Gotować kolejne 10 minut.
Na koniec dodać 1 łyżkę wody różanej.
Zdjąć z ognia.
Każdą rolkę zanurzyć w syropie. Oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego!

* przepis pochodzi z książki Pascal. Podróżnik w kuchni

2 komentarze:

  1. migdałowe!
    pyszne musiały byc
    i przeciez nie tylko na tłusty czwartek
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepyszne, gorąco polecam na każda okazje. Smakują sto razy lepiej niż wyglądają.

    OdpowiedzUsuń